Prąd może i będzie, ale ....
Data dodania: 2014-09-07
No ręce opadają ....
Pan Inkasent zamontował licznik, przewód wciągnięty do skrzynki, ale ... Jakimś "cudem" wyparowały z tamtąd bezpieczniki i .... prądu nie ma. Muszę zainterweniować w dziale technicznym.
A ponadto.
Domek wytynkowany wewnątrz. Wczoraj z dziećmi układaliśmy styropian i folię na parterze, dzisiaj dalszy ciąg tych prac, zostało już niewiele.
I te nieustające porządki wokół domu. Tydzień temu wywiozłyśmy dwie duże przyczepy odpadów i końca nie widać.
Pan Inkasent zamontował licznik, przewód wciągnięty do skrzynki, ale ... Jakimś "cudem" wyparowały z tamtąd bezpieczniki i .... prądu nie ma. Muszę zainterweniować w dziale technicznym.
A ponadto.
Domek wytynkowany wewnątrz. Wczoraj z dziećmi układaliśmy styropian i folię na parterze, dzisiaj dalszy ciąg tych prac, zostało już niewiele.
I te nieustające porządki wokół domu. Tydzień temu wywiozłyśmy dwie duże przyczepy odpadów i końca nie widać.

Komentarze