Będzie karczowanie ...
i generalne porządki na działce. No i dlatego tu jestem.
Pan, który ma uporządkować teren zażyczył sobie 1.000 zł za:
1. usunięcie większości drzew (sosny),
2. usunięcie karp,
3. wywiezienie tego wszystkiego z działki,
4. zaoranie i wstępne wyrównanie terenu.
W dalszej kolejności (za oddzielne pieniądze ???) - nawieziene ziemi na tę część działki, która nie będzie zajęta po budowę domu, wałowanie ziemi i zasiany trawnik.
Jak uważacie, czy ta kwota jest do przyjęcia ??? Działka ma 1.500 m, jest dość gęsto porośnięta sosnami samosiejkami, gdzieniegdzie zaczynają rosnąć brzozy ... i roślinność rodem z lasu.
Proszę o podpowiedzi ...
Komentarze